Układ elektroniczny to rzecz, którą każdy z nas kojarzy z widzenia. Mało kto jednak orientuje się w tym, jak działa taki element i jak wiele może on wnieść do współczesnych urządzeń. Dostrzegalne jest natomiast, że z biegiem lat wzrost jakości takich obwodów idzie w parze z ich minimalizacją.
To właśnie ten czynnik decyduje o postępie technologii na świecie. Dysponując rozwiązaniami sprzed kilkunastu lat, ludzkość nie znajdowałaby się w tym miejscu, gdzie jest obecnie. Wbrew pozorom, wynalezienie nowoczesnej metody montażu komponentów na płycie drukowanej, w dużym stopniu przyczyniło się do rozwoju tej dziedziny. W poniższym wpisie przedstawimy różnice pomiędzy dwiema najpopularniejszymi obecnie metodami montażu podzespołów elektronicznych, a także wskażemy, która z nich jest bardziej wydajna dla dużego nakładu obwodów. Zapraszamy!
Montaż przewlekany – jak wiele wniósł do świata elektroniki?
Prawdę mówiąc, metodę montażu przewlekanego uznaje się niekiedy za przestarzałą i wypieraną stopniowo przez SMT. Po części jest to prawda, jednak nie warto od razu przekreślać samej technologii THT, która w dużym stopniu przysłużyła się do rozwoju współczesnych układów elektronicznych.
Through-Hole Technology to sposób montażu komponentów na płytce drukowanej określany inaczej mianem przewlekanego. Polega on na przeplataniu drutów przez otwory nawiercone na płycie PCB, a następnie na lutowaniu ich od drugiej strony. To zdecydowanie najbardziej klasyczna metoda, z której do tej pory korzysta większość firm produkujących elektronikę w ramach tworzenia większych i prostszych obwodów.
Montaż powierzchniowy – jak istotną rolę pełni obecnie?
Powiedzieliśmy, że montaż THT jest klasycznym rozwiązaniem w kontekście produkcji elektroniki. Okazuje się, że znacznie częściej używaną metodą jest montaż powierzchniowy SMT. Tutaj również nazwa sugeruje dosyć sporo, ponieważ całość procesu bazuje na bezpośrednim kładzeniu komponentu na płytkę, z użyciem pasty lutowniczej. Nie jest więc konieczne dziurawienie PCB, a dzięki zaawansowanej technologii, całość może odbywać się w pełni automatycznie.
Dzięki rozwiązaniom montażu powierzchniowego, dużo pracy może być wykonane w stosunkowo krótkim czasie. To samo tyczy się charakterystyki układu. Roboty dysponują zgoła lepszą precyzją od człowieka, co umożliwia mocowanie gęściej rozmieszczonych komponentów na małych rozmiarów płytce.
Czy zawsze montaż powierzchniowy opłaca się najbardziej?
Choć technologia SMT jest dużo bardziej efektywna i wydajna, to jej stosowanie nie zawsze się opłaca. Realizując zlecenia prostych obwodów o niskim nakładzie, samo uruchomienie maszyn może okazać się mało potrzebne. To właśnie wtedy używa się metody montażu przewlekanego, do której potrzebne są wyłącznie ludzkie ręce i oczywiście niemała wiedza z zakresu elektroniki. Trzeba więc przyznać, że obie metody montażu są chętnie wykorzystywane przez producentów układów, a ich opłacalność zależy w dużej mierze od wielkości zlecenia.