Dropbox, znany dostawca przestrzeni do przechowywania danych online, postanowił zakończyć swoją ofertę nieograniczonej pojemności na dane. Powodem tej decyzji była garstka klientów, którzy nadużywali tej oferty, korzystając z ogromnych ilości zasobów. Takie nadużycia miały potencjał do pogorszenia jakości usługi chmurowej dla pozostałych użytkowników.
Wcześniejszy plan o nazwie “miejsce na wszystko, czego potrzebujesz” pozwalał na nieograniczone przechowywanie danych. Teraz jednak wprowadzony zostanie limit około 5 terabajtów na użytkownika. Chociaż ten plan był pierwotnie przeznaczony dla firm, niektórzy klienci wykorzystywali go do takich działań jak wydobywanie kryptowalut, współdzielenia usług, czy odsprzedaż usługi chmurowej.
Dropbox zauważył, że takie zastosowania często zużywają tysiące razy więcej miejsca niż typowi klienci biznesowi, co może wpływać na jakość usług dla wszystkich użytkowników. W odpowiedzi na te wyzwania, firma zdecydowała się wprowadzić limity. W ramach nowego planu każdy dodatkowy terabajt będzie kosztować 8 dolarów miesięcznie.
Zmiany te nadeszły po tym, jak Google dokonał podobnych zmian w swoim planie Workspace. Dropbox zauważył wzrost niezamierzonych zastosowań w wyniku tych zmian w polityce przez inne usługi. W ostatnich tygodniach serwery firmy były pod większą presją, co dodatkowo wpłynęło na decyzję o wprowadzeniu limitów.
Dropbox zdaje sobie sprawę, że dla wielu klientów zmiana zasad będzie rozczarowaniem. Niemniej jednak firma podkreśla, że jej celem jest zapewnienie, aby większość zespołów korzystających z zaawansowanego planu nie doświadczyła żadnych zakłóceń w działaniu usługi.